Krzysztof Miętus: Jesteśmy jedną wielką ekipą
Krzysztof Miętus był jednym z pięciu reprezentantów Polski, którzy zdobyli dzisiaj punkty zawodów Pucharu Kontynentalnego w Wiśle. 23 lokata nie była szczytem marzeń dla tego zawodnika o czym Krzysztof opowiedział nam w wywiadzie.
O dzisiejszych skokach:
- Nie do końca jestem zadowolony. Ten drugi skok co prawda był lepszy, natomiast popełniałem błąd w powietrzu. Pierwszy skok był zupełnie spóźniony, zostałem z tyłu za nartami i cały skok był pasywny.
O elementach do poprawy:
- Wiem co mogę poprawiać w swoich skokach. Chodzi głównie o kierunek odbicia, żeby był bardziej skierowany do góry. Do tego pozycja dojazdowa, która jest jeszcze tragiczna w moim wykonaniu. Mamy jakąś ideę do której ciągle dążymy. Czasem jest lepiej, czasem jest gorzej, ale wiem na czym mam się koncentrować.
O formie w ostatnich tygodniach:
- Nie ma co się oszukiwać, że ostatnie dwa tygodnie były w naszym wykonaniu kiepskie, natomiast to też może wynikać z treningu. Przygotowujemy się głównie do zimy i na tym się koncentrujemy. Teraz powinno być tylko lepiej.
O zmianach przed tym sezonem:
- Jest różnica w porównaniu do poprzednich lat. Przede wszystkim inaczej trenujemy. Nie można oczywiście mówić, że wcześniej było źle, bo w przeszłości bywały te wyniki dobre. Teraz jest jednak inny system treningu i wszyscy są z niego zadowoleni.
O współpracy pomiędzy kadrami:
- Plany treningowe mamy takie same jak kadra A a także kadra młodzieżowa. Nie widzimy się codziennie ponieważ oni mają swoje wyjazdy i zgrupowania, ale jak jest możliwość to trenujemy razem. Jesteśmy jedną wielką ekipą.
O celach na najbliższe miesiące:
- Na razie skupiam się na budowaniu formy, ciężkiej pracy, a później zobaczymy co będzie dalej
Korespondencja z Wisły: Radosław Sarnik i Jakub Bachta
Kategorie:
0 komentarze