Archiwum strony

Paweł Wąsek: Nasz trener to dobry wujek

Radosław Sarnik | 25.9.16 | 0 komentarze

Paweł Wąsek zajął 30 miejsce w niedzielnych zawodach Letniego Pucharu Kontynentalnego w Wiśle, i zdobył po raz drugi w karierze punkty w zawodach tej rangi. Po konkursie młody zawodnik opowiedział o swojej postawie. 




O występach podczas tego weekendu:

- Wczoraj było zdecydowanie gorzej. Skoki nie były dobre ani na progu ani w locie. Dzisiaj w pierwszej serii udało mi się na progu wszystko zrealizować, w powietrzu też było dużo lepiej. W drugiej serii powtórzył się prawdopodobnie błąd z wczorajszych skoków i było słabiej.

O progresie w wynikach:

- Przed sezonem liczyłem przede wszystkim że będę punktował w zawodach FIS Cup. Udało się wskoczyć tam na podium. Udało się jeszcze zdobyć punkty Pucharu Kontynentalnego, czego przed tym latem nie spodziewałem się.

O trenowaniu w kadrze:

- Nie ma porównania między treningiem w kadrze, a klubie. Nie zmieniło się może tyle jeśli chodzi o technikę, ale dużo pomaga to że mogę skakać na różnych obiektach. Z klubu i ze szkoły nie wyjeżdżaliśmy zagranicę, teraz jeżdżę sporo na obozy i zawody poza Polską.

O współpracy z trenerem Maciusiakiem:

- Współpracę oceniam bardzo dobrze. Nasz trener jest dla nas dobrym wujkiem.

O godzeniu treningów z nauką:

- Nie jest to łatwe. Na obozy muszę brać książki i się uczyć, ale trzeba sobie jakoś radzić.

O celach na najbliższe miesiące:

- Teraz jedziemy na FIS Cup do Rumunii, a potem czeka mnie start na Mistrzostwach Polski, co będzie raczej ostatnim startem tego lata. Zimą natomiast ruszamy dalej do boju

Korespondencja z Wisły: Radosław Sarnik i Jakub Bachta

Kategorie:


0 komentarze

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA