Archiwum strony

15 grudnia 2009, 17:45

Od lat obserwuję skoki narciarskie, a dokładniej od wyczynów Mattiego Nykanena, który w swojej biografii pozdrawiał nas z piekła, a także z baru, więzienia i przede wszystkim ze skoczni narciarskich, na których królował przez lata machając flagą Finlandii o wiele ładniej niż przyrodzeniem w striptizie, który prywatnie sobie też zaaplikował.