Archiwum strony

Na skoczni HS100 w Szczyrbskim Jeziorze zakończył się drugi dzień treningów przed konkursem zimowej Uniwersjady. W obu przeprowadzonych seriach najlepiej zaprezentował się reprezentant Japonii, Junshiro Kobayashi.

I TRENING

W pierwszym treningu skoczek z Kraju Kwitnącej Wiśni po skoku na odległość 98,5 m wyprzedził dwóch reprezentantów Rosji. Zarówno Ilmir Hazetdinow, jak i Michaił Maksimoczkin lądowali o pięć metrów bliżej od Japończyka, przez co zostali sklasyfikowani ex-aequo na drugiej pozycji. Czwarte miejsce zajął Bułgar Władimir Zografski, który uzyskał 91,5 m. Piąty był rodak Kobayashiego, Minato Mabuchi - doskoczył on do 93 m. Czołową szóstkę skokiem na 91 metr zamknął Thomas Lackner.

Ponownie najlepiej z naszych reprezentantów zaprezentował się Jakub Kot - osiągnął on 89,5 m i znalazł się na dziewiątej lokacie. Dwie pozycje za nim sklasyfikowano Stanisława Bielę, który wylądował na 89 metrze. 23. po skoku na 85 metr był Grzegorz Miętus, 31. miejsce zajął Andrzej Zapotoczny (82,5 m), a na 33. lokacie trening ukończył Andrzej Gąsienica (81 m).

II TRENING

W pierwszej czwórce drugiej serii treningowej znaleźli się ci sami zawodnicy, co w pierwszej. Tym razem Kobayashi lądował na 96 metrze, a drugi Michaił Maksimoczkin o 0,1 punktu wyprzedził Ilmira Hazetdinowa - obaj Rosjanie uzyskali po 93,5 m. Czwarta lokata Wladimirowi Zografskiemu przypadła po lądowaniu na 93 metrze. Piąte miejsce zajął kolejny skoczek Sbornej, Jewgienij Klimow, który osiągnął 92,5 m. Szósty po skoku na 91 metr był Minato Mabuchi.

Tuż za czołową szóstką znaleźli się dwaj reprezentanci Polski. Siódma lokata przypadła Andrzejowi Zapotocznemu - najlepszy z biało-czerwonych doskoczył  do 90 metra. Pół metra bliżej lądował sklasyfikowany tuż za nim Jakub Kot. Na dwunastym miejscu po skoku na odległość 87 metrów przypadło Stanisławowi Bieli. Grzegorz Miętus uzyskał 86,5 m i był 22., a 82,5 m dało Andrzejowi Gąsienicy 31. miejsce.

Wyniki I treningu
Wyniki II treningu
Trener reprezentacji Finlandii, Jani Klinga, postanowił zmienić drastycznie zmienić skład swojej drużyny w porównaniu do poprzednich zawodów Pucharu Świata. Na Muhlenkopfschanze w Willingen zobaczymy trzech zawodników, którzy po raz ostatni mieli okazję skakać w zawodach najwyższej rangi w Kuusamo.

Z tej trójki, jedynie Janne Ahonen zdobył w obecnym sezonie punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - pięciokrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni zajął 29. miejsce w jednym z konkursów na skoczni Ruka. Dyspozycja fińskiego weterana wyraźnie się poprawiła, co udowodnił pewnym zwycięstwem w Mistrzostwach Finlandii.

Do składu wraca również Harri Olli, który wraz z Janne Ahonenem trenuje pod okiem Hannu Lepistoe. Wicemistrz świata z Sapporo z 2007 roku nie zgromadził jeszcze punktów Pucharu Świata w tym sezonie. Jego najlepszy i jedyny start to 45 miejsce w Kuusamo. Do "30" w zawodach na skoczni Ruka nie awansował również kolejny z powołanych, Olli Muotka. Skład reprezentacji Finlandii uzupełni Jarkko Maeaettae.

Jani Klinga nie stawia zbyt wysokich celów przed swoimi podopiecznymi na zawody w Willingen:

- Planem minimum jest kwalifikacja całej czwórki do konkursu. Mam nadzieję, że jak najwięcej z moich podopiecznych zmieści się również w "30". Ciekawi mnie, czy obecny poziom tych zawodników jest wystarczająco dobry, aby móc rywalizować w zawodach najwyższej rangi - powiedział dla strony Fińskiego Związku Narciarskiego.

Konkursy w Willingen odbędą się 31 stycznia i 1 lutego. Zostaną one poprzedzone kwalifikacjami, które są zaplanowane na 30 stycznia.

źródło: fis-ski.com