Archiwum strony

Red Bull - Adam Małysz w Wyścigu Mydelniczek

Krwisty | 4.4.12 | 10 komentarze

Od lat Adam Małysz jako skoczek narciarski miał wielu sponsorów. Najważniejszym i tym głównym była firma Red Bull, która angażuje się w sport.
Obecnie Adam już nie skacze, tylko ściga się  w rajdach samochodowych, ale ciągle pozostaje związany kontraktami i jest nadal twarzą Red Bulla.



Red Bull od dawna organizuje Wyścig Mydelniczek, a po dziewięciu latach przerwy impreza powraca do Polski i do Warszawy. Do zabawy zaprasza się wszystkich.

Na stronie Red Bull czytamy: "Do zabawy zapraszamy wszystkich: konstruktorów, kierowców, wynalazców, kreatorów, myślicieli, marzycieli i innych. 
Aby wziąć udział w Wyścigu Mydelniczek trzeba mieć niespokojną duszę wynalazcy i mężne serce kierowcy wyścigowego. 
Następnie wystarczy już tylko: zarejestrować swój zespół, wymyślić i skonstruować własny pojazd, a 23 września - na ul. Agrykola w Warszawie - stanąć na starcie 2. Wyścigu Mydelniczek Red Bull".




Adam Małysz także zainteresował się tym wesołym wyścigiem i zaprasza wszystkich, którzy chcą go tam pokonać. Zapraszamy Was także i my.




Krótka historia wyścigu mydelniczek.
Wszystko zaczęło się dawno, dawno temu w Belgii, w czasach kiedy mydło sprzedawano w naprawdę dużych, drewnianych skrzynkach. Skrzynie były solidnie wykonane i świetnie nadawały się na pojazd. Wystarczyło przyczepić kółka, znaleźć stromą górkę (z tym akurat w płaskiej jak stół Belgii, bywał problem) i zjeżdżać z wielkim impetem.

W 2000 roku Red Bull odświeżył dawną zabawę belgijskich dzieci. Dodał iskrę kreatywności w budowie maszyn oraz konstrukcji toru i tak powstał znany na całym świecie Wyścig Mydelniczek Red Bull. Dzień Wyścigu jest w każdym mieście świata świętem kreatywności konstruktorów i dniem wspaniałej zabawy dla entuzjastów sportowej rywalizacji z przymrużeniem oka.

Dziś Wyścig Mydelniczek Red Bull jest urzeczywistnieniem marzenia ludzkości o poruszaniu się pojazdami niepowtarzalnymi, ekologicznymi i szybkimi. Mydelniczki są pojazdami własnej konstrukcji, których napędem są wyłącznie mięśnie ludzkie (im szybciej biegasz, tym lepiej) i siła grawitacji (im bardziej stroma górka, tym większa frajda). Oczywistością jest powiedzieć, że w Wyścigu zwycięża najszybsza drużyna. Jednak w przypadku redbullowych Mydelniczek równie ważna jest kreatywność konstrukcji i oryginalny przejazd, którymi zachwyci się zgromadzona publiczność.




Nagrody są bardzo kuszące:

I NAGRODA – Trening jazdy bolidem F1 w symulatorze Red Bull Racing w Anglii.
II NAGRODA – nauka sportowej jazdy samochodem rajdowym pod okiem Michała Kościuszki.
III NAGRODA – udział w specjalnych zawodach go-kartowych dla zespołu i 10 znajomych.

Źródło: Red Bull

Kategorie: , ,


10 komentarzy:

  1. Podoba mi się, że nie zapomniałeś @krwisty o Adamie i cokolwiek robi to co jakiś czas o nim piszesz.
    Czytałam kiedys o tym wyścigu mydelniczek to musi być zabawne:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Reklama Redbulla- rewelacyjna!!
    Dawno nic mnie tak szczerze nie ubawiło.
    Ciekawe, jaki pojazd zmajstruje Adam i, czy będzie jakieś nawiązanie do skoków...

    OdpowiedzUsuń
  3. Na tvn24 reklamują już ten wyścig:)

    OdpowiedzUsuń
  4. http://www.redbull.com/cs/Satellite/pl_PL/Video/Trening-Adama-021243176785719

    A tu jeszcze lepsza trening na siłowni Mistrza:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie, wyścig w 1. filmie jest rewelacyjny, a zwłaszcza prezentacja uczestników:
    Adam Małysz (kierowca)
    Rafał Marton (pilot)
    Michał Kościuszko (zdenerwowany kierowca).
    :))))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, masz rację :))))
    Tez się uśmiałam.
    A pamiętasz może sytuację ze skoków z servismenami "tobołkami " :)))) hahah
    Pamiętam, że przepisałam to z nagrania video:))
    Co prawda to nie była reklama ale sama sytuacja omawiana przez Adama była smieszna:)
    Ma facet poczucie humoru:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobre te ćwiczenia. Myślę sobie przed obejrzeniem treningu, że przyczepię się do techniki wykonywania kolejnych ćwiczeń. Jednak Adam pokazał takie ćwiczenia, których nie znałem i standardowo się ich na siłowniach nie trenuje. Także nie miałem się do czego czepić i obejrzałem z przyjemnością ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pamiętam tobołki.
    Ten wywiad został przeze mnie niedawno wklejony, gdzieś w komentarzach w krwistym ogródku.

    OdpowiedzUsuń
  9. Krwista chata po remoncie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki ,film z reklamą Redbula i naszym Adamem jest swietny ,wspaniale ,że mimo przerwy ,można się coś dowiedziec o Adamie

    OdpowiedzUsuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA