Archiwum strony

PŚ Zakopane: Jacobsen wygrywa, Stoch 3.

Aga Pająk | 12.1.13 | 22 komentarze

Indywidualny konkurs Pucharu Świata wygrał Anders Jacobsen. Norweg w swoich próbach uzyskał 128,5 m oraz 131,5 m. Drugie miejsce zajął Anders Bardal (132,5 m i 132 m). Skład podium uzupełnił Kamil Stoch (133 m i 127 m), który był liderem po pierwszej serii.


Czwarte miejsce przypadło dla Richarda Freitaga (130 m i 127,5 m), a najlepszą "5" zamknął kolejny z naszych reprezentantów  - Maciej Kot (129 m i 128,5 m). Szóste miejsce zajął Jan Matura (128 m i 129,5 m). Dalej kolejno sklasyfikowani zostali Taku Takeuchi (130 m i 127 m) oraz Gregor Schlierenzauer (127,5 m i 129 m). Na dziewiątej pozycji ex-aequo uplasowali się Jaka Hvala (133 m i 119 m) oraz Jurij Tepes (124 m i 129 m).

Punkty zdobyli także Piotr Żyła - 18., Jan Ziobro - 20., Stefan Hula - 21., Aleksander Zniszczoł - 23. oraz Krzysztof Miętus - 29. Niewiele do awansu zabrakło Dawidowi Kubackiemu, który był 32. Skok na odległość 117,5 metra oddał Łukasz Rutkowski i zajął odległą 46. lokatę.

Wyniki:
RankBibFIS CodeNameYearNationJump 1Jump 2Points
 1 59 4889JACOBSEN Anders 1985 NOR  128.5 131.5 273.3
 2 61 2934BARDAL Anders 1982 NOR  132.5 132.0 271.6
 3 55 4321STOCH Kamil 1987 POL  133.0 127.0 268.7
 4 57 5564FREITAG Richard 1991 GER  130.0 127.5 262.0
 5 45 5298KOT Maciej 1991 POL  129.0 128.5 261.2
 6 34 2947MATURA Jan 1980 CZE  128.0 129.5 258.8
 7 44 4367TAKEUCHI Taku 1987 JPN  130.0 127.0 258.2
 8 62 5040SCHLIERENZAUER Gregor 1990 AUT  127.5 129.0 257.8
 9 52 5891HVALA Jaka 1993 SLO  133.0 119.0 254.7
 9 38 4646TEPES Jurij 1989 SLO  124.0 129.0 254.7
 11 50 5658PREVC Peter 1992 SLO  129.0 122.0 253.4
 11 36 5497KRAFT Stefan 1993 AUT  127.0 124.5 253.4
 13 53 5064HILDE Tom 1987 NOR  129.5 124.5 253.0
 14 47 5972FANNEMEL Anders 1991 NOR  133.0 120.5 252.3
 15 35 5288HAYBOECK Michael 1991 AUT  127.0 125.0 251.7
 16 49 2813VASSILIEV Dimitry 1979 RUS  132.0 122.0 249.3
 17 46 5987VELTA Rune 1989 NOR  125.0 127.5 247.6
 18 32 4325ZYLA Piotr 1987 POL  124.5 130.5 246.5
 19 39 5168ZOGRAFSKI Vladimir 1993 BUL  123.0 128.0 245.3
 20 3 5429ZIOBRO Jan 1991 POL  129.0 120.5 243.9
 21 24 4322HULA Stefan 1986 POL  120.5 122.5 241.6
 22 60 4197FREUND Severin 1988 GER  123.0 123.0 239.2
 23 4 5494ZNISZCZOL Aleksander 1994 POL  125.5 123.0 238.8
 24 43 4226WANK Andreas 1988 GER  123.0 120.0 238.4
 25 48 2088LOITZL Wolfgang 1980 AUT  125.5 118.0 236.2
 26 51 2067AMMANN Simon 1981 SUI  122.0 116.5 233.1
 27 54 4143MORGENSTERN Thomas 1986 AUT  125.0 114.5 231.4
 28 22 5706ROMASHOV Alexey 1992 RUS  120.0 117.5 226.5
 29 25 5302MIETUS Krzysztof 1991 POL  120.0 114.0 223.5
 30 29 4186COLLOREDO Sebastian 1987 ITA  122.0 116.0 222.9
 31 56 6696WELLINGER Andreas 1995 GER  122.5  118.8
 32 37 5142KUBACKI Dawid 1990 POL  121.5  118.3
 33 7 4259ITO Daiki 1985 JPN  122.5  117.9
 34 26 2852WATASE Yuta 1982 JPN  119.0  117.6
 35 58 4141KOFLER Andreas 1984 AUT  120.5  116.3
 36 30 5174STJERNEN Andreas 1988 NOR  119.5  116.2
 37 11 5626SEMENIC Anze 1993 SLO  122.5  115.1
 38 20 1984JANDA Jakub 1978 CZE  118.5  114.8
 39 6 4678BOYD-CLOWES Mackenzie 1991 CAN  121.0  114.5
 40 14 6145NURMSALU Kaarel 1991 EST  124.0  114.1
 41 21 5284PUNGERTAR Matjaz 1990 SLO  116.0  112.0
 42 42 2918KRANJEC Robert 1981 SLO  118.0  111.5
 42 5 4724MORASSI Andrea 1988 ITA  121.5  111.5
 44 40 4880KORNILOV Denis 1986 RUS  117.0  110.1
 45 27 4664ROSLIAKOV Ilja 1983 RUS  114.5  109.6
 46 1 5141RUTKOWSKI Lukasz 1988 POL  117.5  108.3
 47 28 4801KOUDELKA Roman 1989 CZE  114.0  106.5
 48 31 5757ASIKAINEN Lauri 1989 FIN  113.5  106.3
 49 17 4720DELLASEGA Roberto 1990 ITA  113.0  102.0
 50 23 2931MECHLER Maximilian 1984 GER  115.0  100.0

 źródło: fis-ski.com

Kategorie: , ,


22 komentarze:

  1. Taki konkurs to mi się podoba :)
    Wielkie gratulacje dla naszych chłopców spisali się na piątkę tylu w finale po prostu super.
    Ale jak znam ludzi wiecznie nie zadowolonych to zawsze czują jakieś niedosyty ja nie uważam, że wypadki przez te dwa dni świetnie.

    I wreszcie nawet sami dziennikarze to zauważyli, że PZN raczej powinien zmienić nazwę na PZSN, a powiedział o tym Parfianowicz w studio przed sprintami dziś, sami to widzą, że Prezes zajmuje się tylko skoczkami i skokami bo jaki jest problem naśnieżyć skocznie w Wiśle i Zakopanem ? nie ma żadnego natomiast od kilku lat jest wielki problem naśnieżyć trasy biegowe powiedzieli wprost Prezes zajmuje się tylko skokami zapomina, że biegi też należą do PZN.
    W dodatku dodał, że naśnieżenie tras jest o wiele tańsze niż skoczni.
    I Prezes zawsze jest tam gdzie skoki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też oglądałam tę wypowiedź, ale co sobie z niej robi Prezes? W skokach dzieli i rządzi, udziela się w TVP. I bez żenady robi co chce. Nie wiem, czy poświęcił jedno zdanie sukcesowi Justyny w TdS? Nie pamiętam. Może to jego zemsta za jej krytyczne zdania o braku trasy?

      Usuń
    2. Też to oglądałam. Zdecydowanie inne dyscypliny narciarskie są bardzo zaniedbane natomiast skoki faworyzowane. Wiadomo , że Tajner jest bliżej związany ze skokami ale stanowisko prezesa Związku Narciarskiego nie jest tylko z nimi związane, mamy również inne dyscypliny zimowe nie tylko skoki.

      Usuń
  2. Prezes sie g...o zajmuje skokami. Bryluje tylko w tv, a gdzie kadra skoczkiń???? czemu dziewczynki nie skaczą, co z Asią Szawb??? dlaczego pcha kasę w biegaczy, którzy i tak niczego nie osiągają???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prezes otacza troską kadrę skoczków, nikt nie powie, że tak nie jest. Wszystkie te kadry, sztaby mają - tak uważam dobre warunki do treningu. A gdzie biegacze mają trenować, jeżeli w Zakopanem nie ma porządnej trasy? Dlaczego nie pozwolono Justynie sponsorować utrzymanie tej trasy poprzez jej sponsorów? Gdzie mają młodzi biegacze, trenować?

      Usuń
  3. Super się ogląda takie skoki Polaków:) Stoch i Kot to już absolutnie światowa czołówka obecnie, trzymać tę formę jak najdłużej Panowie!:)

    Do bohaterów dnia dołączę jeszcze Janka Ziobro. Nie wiem czy powtórzy jeszcze w tym sezonie taki skok, jak ten z pierwszej serii, ale pokazał charakter i możliwości.. Ostatnie jego skoki wyglądały kiepsko, do konkursu wszedł tylnymi drzwiami i zapewne nikt nie spodziewał się, ze coś może osiągnąć, a jednak:)

    Hula, Zniszczoł, Żyła - bez zastrzeżeń, skoki na swoim poziomie, niezłe punkty.. Taki występ na 4+:)

    Miętus - Krzysiek ma w tym sezonie pecha do warunków i w Zakopanem również tak było w obu konkursach.. Trochę tak jak Hula w tamtym sezonie.. Liczę jednak, że w Sapporo zaprezentuje się z na prawdę dobrej strony..

    Kubacki - Dawid obniżył loty, jego skoki przypominają do złudzenia te z poprzednich sezonów, brakuje odległości i akurat jego wyjazd do Sapporo nie wydaje się do końca przemyślaną decyzją, ale nie mnie to oceniać. Być może jego forma zacznie znowu zwyżkować, bo w skokach na prawdę prawie wszystko może się stać..

    Rutkowski - powoli wraca, ale trochę jeszcze brakuje, by móc zdobywać kolejne punkty PŚ.. Jestem jednak pewien, że jeśli tylko zdrowie zacznie mu bardziej dopisywać, to się nie podda i jeszcze nie raz o sobie przypomni:)

    Murańka- Aj! Mały kryzys u Klimka, ale on też dużo przeszedł.. Spokojnie robić swoje a przy takim talencie wyniki jeszcze przyjdą.. Z resztą wystarczy popatrzyć na to co wyprawiali w Zakopanem Austriacy.. Jestem pewien, że takiej zniżki formy nie planowali:) Podobnie jak Niemcy...


    OdpowiedzUsuń
  4. W naszej kadrze zawsze ktoś musi mieć pecha. Na początku sezonu pechowcem w naszej kadrze był Piotrek, zawsze mu albo coś brakowało do 30 albo miał pecha do warunków. Teraz pech przerzucił się na Krzysia. Mam nadzieje że szybko go ten pech puści.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mimo wszystko nie wiem czym trener wczoraj się kierował przy wyborze czwartego do drużyny ponieważ to Dawid był w treningach o niebo lepszy od Krzysia cały czas się nad tym zastanawiam i nie wiem o co tam chodziło bo jeśli trener kieruje się zasadą , że wybiera najlepiej obecnie skaczących to był nim Dawid wczoraj.
    Ogólnie wekend udany dla naszych sportowców owszem apetyty były większe ale oby tak powtarzali takie miejsca a będzie ok :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tego też nie wiem, nie rozumiem. Słyszałam wypowiedź trenera w TVP, że wybrali skoczka lepiej realizującego założenia techniczne trenerów. Dla mnie tłumaczenie niezrozumiałe, bo co z tego jeżeli się realizuje jakieś założenia a nie ma długości odpowiedniej w skoku? Weekend bardzo udany. Choć w pełni obiektywnie chyba ocenić się go nie da. Bo po pierwsze - nasi skakali u siebie, po drugie - z różnych względów nie wszyscy z czołówki byli w maksymalnej formie i nie skakali na 100% możliwości. Z Austriakami coś się dzieje - może teraz przygotowują się do MŚ?
    Jak dla mnie świetnie skakał Maciej Kot oczywiście. Zaskoczenie bardzo pozytywne to Ziobro, dobrze Olek. Ogólnie więcej skoczków jest na plusie, niż na minusie (tak mówiąc ogólnie).
    Oczywiście obrazu dopełnił mocno zadowolony prezes mówiący, ze mamy drużynę w ścisłej czołówce, czy jedną z najsilniejszych na świecie (coś w tym stylu)... oczywiście zapewnił (po konkursie drużynowym), o medalach w drużynie na MŚ, a nawet otarł się o IO. Nie ma to jak optymizm. Fajnie by było gdyby te buńczuczne zapowiedzi się spełniły. Jednakowoż nauczona tyloma wcześniejszymi latami zapowiedzi poczekam na następne konkursy, a skoczkom życzę aby dalej tak świetnie skakali!

    OdpowiedzUsuń
  7. Skład do Japonii i znowu postawił na Krzysia przecież wiadomo jak tam wieje i nie zawsze pod narty.Ja bym tam w nagrodę za dobre skoki posłała Janka Ziobro chłopak na prawdę spisał się super.

    OdpowiedzUsuń
  8. OjciecMarek niezalogowany13 sty 2013, 11:18:00

    @Fanka, gina
    Co do Dawida i Krzyśka, to szczerze mówiąc, kompletnie was nie rozumiem. Owszem, Dawid dobrze skakał w treningach, ale na tle Krzyśka dobrze wypadł tylko w pierwszym - w drugim był tylko minimalnie lepszy, gdy obaj skakali przy wietrze w plecy - warunkach, które ponad wszelką wątpliwość premiują Dawida. Zresztą, w Wiśle Kubacki też dobrze skakał w quali w przeddzień konkursu - czwarte miejsce, w serii próbnej był czternasty, a w konkursie zawalił skok, mając całkiem przyzwoite warunki, warto wspomnieć o tym, że Miętus wczoraj w indywidualnym konkursie okazał się lepszy od Dawida, gdy obaj skakali przy wietrze w plecy - znów duży punkt dla Krzyśka. Mimo wszystko, Miętus poradził sobie znacznie lepiej z trudnymi warunkami, niż np. Tom Hilde.

    OdpowiedzUsuń
  9. Szczerze mówiąc - w drużynówce z Norwegami było coś nie tak - gdyby to były tylko warunki, to dlaczego trener miał z nimi poważną rozmowę? I tak nagle następnego dnia było ok? Zaszkodziło im pewnie "zakopiańskie powietrze"
    Co do Miętusa i Kubackiego. Jednak - jakby nie patrzeć Kubacki w obu treningach był lepszy, minimalnie czy nie. A przed treningami takie były kryteria. I Kruczek je złamał, powiedział jedno, zrobił drugie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OjciecMarek niezalogowany13 sty 2013, 12:39:00

      W którym wywiadzie Kruczek stwierdził, że wyniki treningów będą jedynym wiążącym kryterium doboru składu? Przejrzałem jeszcze raz pobieżnie wywiady dla skijumping.pl, onetu, sport.pl i nic takiego nie znalazłem - w wywiadzie z czwartku dla skijumping.pl był tylko dopisek, że skład zostanie wybrany po treningach, ale co by nie mówił, nie oznacza to, że będzie liczył się tylko wynik.

      Usuń
    2. Mimo wszystko nie rozumiem i tyle postawienia na Krzyśka w drużynówce w obu treningach to Dawid był lepszy i na tym trener powinien bazować wybierając skład.
      A może to Dawid skoczył by tyle, że było by to 1 miejsce? Trzeba było zaryzykować.
      Kruczek powiedział, że skład wybierze po treningach więc trzeba było postawić na lepszych.
      Czasmai odnoszę wrażenie, że trener chce darować kasę jednym a zabiera je drugim może jednych bardziej lubi a drugich mniej? nie wiem to tylko moje domysły bo wiadomo było, że nasi w drużynówce mogą dobrze wypaść a to wiąże się z kasą.

      Usuń
  10. Wypowiedź z 10 stycznia
    Łukasz Kruczek nie podał jeszcze składu, w którym reprezentacja Polski wystąpi w konkursie drużynowym w Zakopanem - "Po części skład jest wybrany, ale dopiero jutro po kwalifikacjach zobaczymy jak zawodnicy będą skakać w Zakopanem, bo to są dwie różne skocznie i nie chciałbym na podstawie skoków z Wisły wybierać drużyny do Zakopanego. Zgłoszenie musimy podać po kwalifikacjach i wtedy zdecydujemy".
    Czyli wyniki z Zakopanego miały być brane pod uwagę. A że nie mogły być jedynym kryterium to się rozumie samo przez się. Bo załóżmy, że Maciej czy Kamil oddaliby w nich nieudane skoki, to co? Nie braliby udziału w drużynówce? Nonsens. Myślę, że Kruczek mocno zaryzykował patrząc na wiatr, który w tym dniu większości zawodnikom wiał pod narty. Kruczek założył, że Miętus też taki będzie miał i go wystawił...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OjciecMarek niezalogowany13 sty 2013, 14:47:00

      No i były - przecież nie wystawiono Miętusa pod dwóch słabych skokach, tylko dwóch przyzwoitych, pewnie znał prognozy pogody na godziny konkursu i nie było nic dziwnego w decyzji powołania zawodnika lepiej wykorzystującego dobre warunki, no i Dawid w ostatnich dniach pokazał, że nie jest tak regularny, jak od Kuusamo do Ga-Pa, psuł konkursowe skoki. Co do Fanki i jej "może to Dawid skoczył by tyle, że było by to 1 miejsce? Trzeba było zaryzykować." - przecież to właśnie Krzysiek był opcją "ryzyko"! Nie mówiąc już o tym, że patrząc na to, jak Dawid prezentuje się od austriackiej części TCS, bardziej prawdopodobny byłby skok taki jak Krzyśka albo jeszcze gorszy.

      Usuń
    2. Dawida by tak nie zwiało bo jest wyższy i cięższy - te 115m by skoczył.

      Usuń
    3. No i właśnie o to mi chodzi.
      Ma bardzo silne wybicie i jest wielce prawdopodobne, że przeleciał by te niekorzystne warunki gdyby takie sie pojawiły.
      Przecież Dawid wychodzi bardzo mocno w górę.
      No ale nie ma teraz co dywagować w każdym razie mnie to zdziwiło, że nie postawił na Dawida.

      Usuń
  11. Podsumowując
    argumenty za Miętusem
    1. Lepszy wcześniejszy wynik w Wiśle o kilka miejsc (choć obaj nie weszli i Miętus skoczył raptem o 1m dalej niż Kubacki.
    2. Zawód ze strony Kubackiego w TCS - jak dla mnie bzdura. Jeżeli zawiódł Kubacki, to bardziej zawiódł Miętus - Kubacki był dwa razy w głównym konkursie, Miętus tylko raz zresztą raz z Kubackim ...przegrał w KO). Hula też dwa razy. Czyli Miętus najgorzej
    3. Możliwość oddania lepszego skoku gdy powieje pod narty.
    argumenty za Kubackim
    1. Lepsze skoki w Zakopanem
    2. Dużo lepsza pozycja w PŚ
    3. Stabilniejszy - nie jest tak podatny na tylny wiatr. Nie oddaje może najdłuższych skoków, ale za to mało miał skoków baaardzo nieudanych.
    4. Pogoda w Zakopanem - wiatr kręcił, wcale nie wiał jednostajnie, więc liczenie na to, że akurat Miętusowi podwieje w taki sposób by oddał długi skok było nieuprawnione.
    5. Zestawienie drużyny - w chwili gdy wiadome było, że mamy trzech dobrych czy bardzo dobrych skoczków trzeba było dobrać im czwartego - solidnego - nie po to, by poprawiał pozycję kolegów, którzy i tak są wyraźnie lepsi, ale po to, by nie stracić, a skoczyć przyzwoicie. I do tego bardziej nadawał się Kubacki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam jeszcze, że były konkursy, gdzie Miętus na papierze miał dobre warunki, a skok przeciętny...

      Usuń
    2. Słuchałaś dzis studio przed sprintem drużynowym ?
      Bardzo interesujące sprawy poruszali na temat tras u nas.
      Uważam to za wielki skandal co się dzieje z trasami w Polsce.

      Usuń
  12. Nie nie widziałam, ale mąż oglądał i mówił mi...

    OdpowiedzUsuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA