Archiwum strony

TCS Bischofshofen: Schlierenzauer wygrywa konkurs i Turniej

Aga Pająk | 6.1.13 | 21 komentarze

Ostatni konkurs Turnieju Czterech Skoczni, jak i cały Turniej wygrał Austriak - Gregor Schlierenzauer (133 m i 137,5 m). 22-latek dokonał tego wyczynu drugi raz w swojej karierze. Na drugim stopniu podium stanął dziś Anders Jacobsen (131,5 m i 139 m), a trzecie miejsce zajął fenomenalnie skaczący na tym obiekcie Stefan Kraft (131 m i 131 m).


Kamil Stoch (131 m i 131,5 m) zajął wysokie 4. miejsce i na tej samej lokacie zakończył rywalizację w całym Turnieju. Czołową "5" zamknął Anders Bardal (130 m i 130 m). Szósta lokata przypadła dla Thomasa Morgesterna (132 m i 127 m). Dalej kolejno uplasowali się Dimitry Vassiliev (132 m i 130,5 m) oraz Michael Neumayer (132 m i 128,5 m). Tom Hilde (126,5 m i 131 m), który stanął na najniższym stopniu podium w "Wielkim Szlemie" był 9. Z bardzo dobrej strony pokazał się Maciej Kot (132 m i 126 m), który po raz kolejny sklasyfikowany został w najlepszej "10" dzisiejszych zawodów.

Do drugiej serii awansowali także Stefan Hula, który wyeliminował Severina Freunda oraz Piotr Żyła. Zajęli oni odpowiednio 29. i 30. miejsce. Punktów nie zdobyli Krzysztof Miętus oraz Dawid Kubacki.

Wyniki:
RankBibFIS CodeNameYearNationJump 1Jump 2Points
 1 37 5040SCHLIERENZAUER Gregor 1990 AUT  133.0 137.5 272.7
 2 6 4889JACOBSEN Anders 1985 NOR  131.5 139.0 270.4
 3 5 5497KRAFT Stefan 1993 AUT  131.0 131.0 261.3
 4 2 4321STOCH Kamil 1987 POL  131.0 131.5 260.2
 5 38 2934BARDAL Anders 1982 NOR  130.0 130.0 257.3
 6 18 4143MORGENSTERN Thomas 1986 AUT  132.0 127.0 253.7
 7 11 2813VASSILIEV Dimitry 1979 RUS  132.0 130.5 252.9
 8 4 2927NEUMAYER Michael 1979 GER  132.0 128.5 251.5
 9 3 5064HILDE Tom 1987 NOR  126.5 131.0 250.9
 10 41 5298KOT Maciej 1991 POL  132.0 126.0 250.8
 11 45 5891HVALA Jaka 1993 SLO  128.5 127.0 250.4
 12 10 5564FREITAG Richard 1991 GER  130.0 125.0 248.1
 13 9 4141KOFLER Andreas 1984 AUT  128.5 126.0 247.2
 14 23 2947MATURA Jan 1980 CZE  129.5 125.0 246.2
 15 19 5658PREVC Peter 1992 SLO  127.5 130.0 245.2
 16 15 5288HAYBOECK Michael 1991 AUT  127.5 127.5 244.6
 17 13 2815KOCH Martin 1982 AUT  127.0 129.0 244.0
 18 1 2088LOITZL Wolfgang 1980 AUT  130.0 123.0 243.9
 19 7 6696WELLINGER Andreas 1995 GER  133.5 130.0 243.2
 20 44 4664ROSLIAKOV Ilja 1983 RUS  124.5 128.5 242.8
 21 21 4226WANK Andreas 1988 GER  124.5 129.5 242.2
 22 8 5168ZOGRAFSKI Vladimir 1993 BUL  123.5 126.5 240.6
 23 16 2022KASAI Noriaki 1972 JPN  123.0 127.0 240.4
 24 32 1998SCHMITT Martin 1978 GER  127.0 126.0 239.8
 25 20 5987VELTA Rune 1989 NOR  131.0 121.5 238.0
 26 36 5972FANNEMEL Anders 1991 NOR  127.0 125.5 237.8
 27 14 2918KRANJEC Robert 1981 SLO  127.5 123.5 237.6
 28 12 5757ASIKAINEN Lauri 1989 FIN  124.0 124.5 235.4
 29 26 4322HULA Stefan 1986 POL  127.0 122.0 231.3
 30 34 4325ZYLA Piotr 1987 POL  127.0 124.5 230.5
 31 22 4646TEPES Jurij 1989 SLO  125.5 118.5 226.2
 32 27 3090HLAVA Lukas 1984 CZE  122.5 123.0 223.0
 33 25 4197FREUND Severin 1988 GER  126.0 118.0
 34 42 5284PUNGERTAR Matjaz 1990 SLO  126.0 117.7
 35 47 4259ITO Daiki 1985 JPN  125.0 117.2
 36 31 4367TAKEUCHI Taku 1987 JPN  123.0 116.9
 37 29 5963SHIMIZU Reruhi 1993 JPN  123.5 115.1
 38 40 4186COLLOREDO Sebastian 1987 ITA  124.0 113.9
 39 30 5302MIETUS Krzysztof 1991 POL  123.0 113.6
 40 28 2067AMMANN Simon 1981 SUI  122.5 113.5
 41 39 5336FRENETTE Peter 1992 USA  123.0 111.8
 42 17 5142KUBACKI Dawid 1990 POL  125.0 111.6
 43 35 5750MUELLER Lukas 1992 AUT  123.0 109.6
 44 48 5039POPPINGER Manuel 1989 AUT  119.0 107.3
 45 24 5174STJERNEN Andreas 1988 NOR  119.5 106.0
 46 49 4957SWENSEN Vegard 1986 NOR  118.5 105.8
 47 33 4678BOYD-CLOWES Mackenzie 1991 CAN  120.5 105.1
 48 50 5435DESCHWANDEN Gregor 1991 SUI  119.5 104.7
 49 43 5063KOZISEK Cestmir 1991 CZE  114.0 95.5
 50 46 1945UNTERBERGER David 1988 AUT  113.0 94.5

Wyniki Turnieju Czterech Skoczni:

źródło: fis-ski.com

Kategorie:


21 komentarzy:

  1. Jestem zażenowany dzisiejszym konkursem, Schlierenzauer owszem zasłużył na wygranie TCS-a i trzeba mu to oddać, tak jak Hilde zasłużył na podium TCS-a ostatecznie, ale trochę konsekwencji, dlaczego Kraft dostał tyle wyższe noty od Stocha, a szczególnie Schlierenzauer aż tyle wyższe od Jacobsena ? O_O , według mnie to dzisiaj sprawiedliwie powinien wygrać Jacobsen, a Stoch powinien być 3... najbardziej pokręcony konkurs przez te noty w tym turnieju.

    OdpowiedzUsuń
  2. W takich ważnych konkursach jak dziś widać politykę punktową sędziów, zawsze można coś naciągnąć lub obniżyć. A że różnice punktowe są małe to noty urastają często do decydującego czynnika.
    Ale mogę dziś pogratulować Gregorowi pierwszego uczciwie wygranego TCS.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie od dziś widać jak sędziowie rozdają miejsca w konkursach coś wreszcie FIS powinien z tym zrobić szczególnie sędzia z Norwegii chyba miał za dobrego dilera skandaliczne sędziowanie.
    Pamiętam jak Adam kiedyś przegrał 3 miejsce w kl.generalnej TCS o zaledwie 0,2 pkt z Morgim a styl nie różnił się niczym jeden od drugiego.
    Ogólnie dziś konkurs podobał mi się bardzo ładny i emocjonujący za sprawą naszych skoczków, którzy tłumnie już meldują się nie tylko w czubie ale w samym finale mam nadzieję, że tak zostanie.
    Na szczególne gratulacje zasłużył Maciek Kot chłopak pokazał, że potrafi skakać i zimą jeszcze trochę a zaliczy pierwsze pudło w PŚ.
    Kamil świetnie ale urąbali go notami 4 miejsce to super miejsce ale żal trochę w sumie TCS udany.
    Gratuluję naszym.

    OdpowiedzUsuń
  4. Były głosy, że Łukasz nie potrafi przygotować naszych skoczków do dużych imprez. Otóż, powiem tak , że czepiać się i wyliczać można cuda, jak komu wygodnie. Jednak cały TCS zaliczam do udanych w wykonaniu Polaków. Duża impreza sezonu jest zdecydowanie na plus dla nas. Wiadomo forma niektórych naszych orłów nie jest stabilna, ale...wszyscy zaliczyli progres w stosunku do lat ubiegłych.
    Porównując klasyfikację generalną TCS z ostatnich trzech sezonów widać progres jak na dłoni. Oczywiście Adama nie liczę do sukcesu Łukasza.

    2010/11
    6-MAŁYSZ, 15-STOCH, 41-HULA, 43-KUBACKI, 60-BACHLEDA, 62-ŚLIŻ

    2011/12:
    Soch-8, Kot-34, Żyła-39, Zniszczoł-61, Hula-62, Kubacki-63

    2012/13
    Stoch-4, 20-KOT, 23-ŻYŁA, 30-HULA,31-KUBACKi, 37-MIĘTUS, 51-MURAŃKA

    Porównując z ostatnim sezonem Kamil w generalce podniósł się o cztery oczka, Maciej 14 oczek, Piotrek podskoczył o 16 oczek, Stefek o 32 pozycji, Dawid i o 32 oczka!!

    OdpowiedzUsuń
  5. No wiec male podsumowanie z mojej strony:)
    Zaskoczyli in plus:
    Jacobsen!, Hilde, Schmitt, Kot, Matura
    Rozczarowania:
    Morgenstern, Kofler!, Hvala, Freund, Loitzl,Ammann, Kubacki, Japonczycy
    Oceny Polakow:
    Stoch- 5
    Kot - 5
    Hula- 3
    Zyla - 3
    Mietus - 3
    Kubacki- 3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zaskoczył in plus - Neumayer i Wasiliew
      Myślę, że bardzo rozczarowani są Niemcy - niby 3 miejsca w 10-tce, ale nie te czołowe, a apetyty byłyyyyy
      Jak na razie na MŚ drużynę ma Norwegia, bo z Austriakami cuś się podziało
      Z tą piątką dla Kamila to nie wiem. Ciekawe jaką on sobie wystawiłby ocenę. Podium było tak blisko....

      Usuń
  6. @Robert
    Tylko,że T4S nie był celem.
    On ich nie przygotował, prostu tak wyszło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj niestety muszę się zgodzić. Kruczek trenuje, ale nie przewidzi się w jakim kierunku to idzie. Forma zawodnikom faluje, Kubacki zjeżdża w dół Maciek lepiej. Nie wygląda to na wynik zaplanowanych działań. Raczej na zasadę - trenujemy i zobaczymy jak to wpłynie... Czasem skoczek zaskoczy pozytywnie, czasem nie. Bardzo duże wahania widać u Miętusa (wiem, wiem - wiatr), ale pomiędzy ścisłą czołówką kwalifikacji, gdzie wszyscy walczą na całego, a brakiem awansu do 30-tki jest jednak różnica....

      Usuń
  7. Czy ja napisałem coś o celu? Napisałem że: "Były głosy, że Łukasz nie potrafi przygotować naszych skoczków do dużych imprez". Potem podałem porównanie z sezonami zeszłymi. TCS to jedna z dwóch największych imprez tego sezonu. Wyszedł nam na plus, taka jest moja opinia. Czy to Łukasz zrobił celowo, czy tak samo wyszło, to kwestia optyki spojrzenia. Celowo z nimi trenuje i celowo chce by byli jak najlepsi - to jest pewnik. Udało się zapunktować w TCS w stosunku do zeszłych sezonów wręcz bardzo dobrze.

    Zawsze możecie powiedzieć, że Łukasz nad tym nie panuje i że samo mu czasem coś wyjdzie. Oczywiście w pewnej mierze skoki to loteria i psychologiczny sport. Na to nie zawsze mamy wpływ.
    W takim wypadku patrząc na wyniki Austriaków stawiam tezę, że Pointnerowi też "czasem wyjdzie, albo nie wyjdzie", bo jednak oprócz Grzesia, to z najlepszymi jego zawodnikami mu aż tak w generalce nie wyszło.
    To teraz porównamy najlepszych, czyli Austriaków z sezonu zeszłego i tego w TCS.

    2012/13
    1-SCHLIERENZAUER, 15-KOFLER, 16-MORGENSTERN, 17-LOITZL, 25-FETTNER, 28-HAYBOECK, 32-KOCH, 40-KRAFT, 54-MUELLER, 56-UNTERBERGER, 61-POPPINGER

    2011/12
    1-SCHLIERENZAUER, 2-MORGENSTERN , 3-KOFLER , 17-KOCH , 24-ZAUNER , 31-LOITZL , 32-FETTNER , 43-HAYBOECK , 57-MUELLER , 60-UNTERBERGER , 67-KRAFT , 68-INNAUER , 69-POPPINGER

    Genialny Schlierenzauer utrzymał pozycję 1 z zeszłego roku. Morgi spadł w tym roku o 14 oczek, Kofler spadł w tym roku o 12 oczek, Koch spadł w tym roku o 15 oczek, Loitzl poskoczył o 17 oczek, Fettner podskoczył o 7 oczek, Hayboeck podskoczył o 15 oczek, Mueller podskoczył o 3 oczka, Unterberger podskoczył o 4 oczka, Kraft podskoczył o 27 oczek, Poppinger podskoczył o 8 oczek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Najlepszy jest Błachut na eurosporcie jak on potrafi skomentować odpowiednio sędziów :D mówi prosto bez ogródek o tym co jest nie tak.
    Oglądam na eurosporcie podoba mi się jego glos wrzaski Rudzińskiego odstraszyły by "umarłego" :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się - Rudziński i spółka nie komentują (najczęściej) not. Zajmują się robieniem "atmosfery". Wygląda to często sztucznie, to emocjonowanie się każdym skokiem i wmawianie, że poziom jest bajeczny, itp...

      Usuń
    2. Dziwi mnie zmiana sposobu komentowania przez Rudzińskiego. Na Eurosporcie był rzeczowy i opanowany, w duecie z nieSzczęsnym jest niestrawny.
      Błachut jest bardzo konkretny i fachowy.
      Natomiast komentatorzy biathlonu na Eurosporcie chyba wzorują się na redaktorach ze "Szkła kontaktowego". Ostatnio robili sobie żarty z nowego Rosjanina- Gerarda Depardieu lub- kak gawariat francuzy- Żory Depardjowa. ;)

      Usuń
  9. @Robert
    T4S nie był celem i żadne optyki spojrzenia nic do tego nie mają.
    Łukasz Kruczek powiedział, że ważniejsze od T4S są konkursy w Polsce. Jakby to debilnie nie brzmiało, to tak powiedział, czyli celem nr.1 są MŚ, a celem nr.2 Wisła i Zakopane.
    T4S był potraktowany przez sztab jak zwykłe konkursy PŚ. Nasi wypadli dobrze i może w tym szaleństwie jest metoda.
    Tak poważnie. Na pewno Łukasz celuje z formą na MŚ. Po tej imprezie zobaczymy jak potrafi przygotować podopiecznych do imprez docelowych.

    OdpowiedzUsuń
  10. @Artur słowo cel zostało użyte przez Ciebie, przypominam. Optyka spojrzenia drogi druhu na Łukasza kompetencje ma wiele do znaczenia.
    Praktycznie kibice dzielą się na grupy:
    1) Oceniających zawsze i wszędzie negatywnie Łukasza kunszt (jaki by nie był)
    2) Oceniających przeważnie negatywnie (czasem nie mają wyjścia go musza pochwalić)
    3) Oceniających umiarkowanie pozytywnie
    4) Oceniających zawsze pozytywnie
    5) Mających Łukasza gdzieś i twierdzących, że Polak z Polakami w Polsce nic nigdy nie osiągnie.

    Są też kibice którzy:
    1) Twierdza, że Łukasz to tani pupilek Tajera. Chłopak na posyłki i do bicia.
    2) Są też kibice, co twierdzą, że jakiś polski trener klubowy były lepszy(często wymieniają Szturca)
    3) Są tacy kibice, co twierdzą, że żaden polski trener się nie nadaje. Tylko zagraniczny, jakiś obojętnie jaki trener ozdrowi polski system i kadrę.
    4) Są tacy co twierdzą, że tylko austriacki trener może osiągnąć sukcesy z Polakami
    5) Są tacy kibice co twierdza, że Tajner i cały PZN do wymiany, a kadrowicze do roboty przy kostce brukowej.

    Do tego można dopisać wiele innych wariacji, kombinacji i przeplatanek.Znamy to od lat prawda?

    Teraz wracam do Twojej wypowiedzi. Skoro dla Łukasza celem jest Wisła i MŚ, to rozliczymy go po tych imprezach. OK. Mnie tylko cieszy, że pod drodze jakoby z rozmachu zaliczył z chłopakami najlepszy występ kadry w historii naszych występów w TCS. Wygranej Adama oczywiście nie liczę.
    A zostanie nam jeszcze jedno podsumowanie potem, czyli cały sezon po Planicy. Ale to potem...;-) Pozdrawiam Lisku ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. @czarnylis A sądzisz że już pojutrze nastąpi u Stocha i Kota gwałtowny spadek formy? Czyli że Stoch będzie się ledwo łapał do "10" a Kot najwyżej zakręci się koło 20 miejsca? W takie cuda nie wierze. Ocenić kadrę można po sezonie jednak wszystko zmierza w bardzo dobrym kierunku. Na dobrą sprawę Kamil może jeszcze poprawić wszystkie zeszłoroczne osiągnięcia, łącznie z podium w generalce PŚ a kula uciekła chyba już wszystkim. W TCS już się udało zrobić życiówkę. Chyba trochę palnąłem głupotę "zwalniając" Kruczka po Kuusamo, jednak jedna osoba powinna beknąć i to mocno. To osoba odpowiedzialna za kombinezony na początku sezonu. Jak można było do czegoś takiego doprowadzić?! Kto nam wcisnął ten badziew? Jeśli to pan prezes miał coś z tym wspólnego to będzie już jego kolejna duża wtopa decyzyjna.

    @krwisty Byłeś może w miniony weekend w Wiśle?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bo myślałem że Cie na skoczni zobaczę na kontynentalu w kombinacji :)

      Usuń
  12. @Robert Emil
    Panowie, jeśli Polska wyprzedzi na koniec sezonu Słowenię to odszczekam słowa krytyki. Jeśli nie wyprzedzi, to będę optował za zmianą na stanowisku szkoleniowca. Słowenia to nie Austria, ani Niemcy, czy Norwegia. Biorąc pod uwagę potencjał powinniśmy z nimi wygrać, albo chociaż dotrzymywać kroku.
    Póki co nadal przegrywamy z potwornie słabą Japonią.
    W Zakopanem mamy drużynówkę i liczę, że ich wyprzedzimy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z niecierpliwością czekam na loty w nowych kombinezonach.
      Wtedy będzie można snuć jakieś prognozy na temat pozycji Słoweńców (i nie tylko) na koniec sezonu.
      Wydaje mi się, że Japończyków w klasyfikacji PN jeszcze nie wyprzedzimy po polskim weekendzie, a jeśli nawet- to może to być tylko chwilowe wydarzenie, bo kolejny weekend jest w Japonii i nie wiemy jeszcze, kto tam wystąpi.

      Usuń
    2. @Artur, nie musisz nic odszczekiwać. Nie wymagam tego od Ciebie i masz prawo do swojej oceny. To co zwarłem powyżej, to też tylko moja opinia. Ty i inni macie prawo się z nią nie zgadzać. Moja optyka jest taka innych inna. Ważne że wszyscy razem przepadamy za skokami ;-)

      Usuń
  13. Robercie, tylko czy jedna udana duża impreza w sezonie przez niemal 5 lat pracy to tak dużo? Na tyle szans to i przypadkiem można trafić z formą, a i jeszcze sprawa czy ta forma była akurat najwyższa, bo być może to tylko np. 60% możliwości Stocha czy Kota, bo już Kubacki zaliczył zdecydowany dół.

    OdpowiedzUsuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA