Archiwum strony

Sebastian Hebel - Skakanie od zawsze było moim marzeniem

CranberryZest | 15.12.13 | 2 komentarze

Zapraszamy do lektury wywiadu z Sebastianem Heblem reprezentantem Sokoła Szczyrk, który opowiedział nam  nieco o obozie w Ramsau, o tym które ze swoich startów z minionego lata uważa za najbardziej, a które za najmniej udane oraz co sprawiło, że zaczął uprawiać skoki. 







WinterSzus.pl - Wiemy, że już sezon zimowy się rozpoczął, ale wróćmy na chwilę do lata - jak ocenisz je w swoim wykonaniu - które starty uważasz za najbardziej udane, a które za najmniej udane?

Sezon letni zaliczam do udanych ponieważ wiele rzeczy zostało poprawionych, dzięki czemu starty były, a wyniki były lepsze niż we wcześniejszym sezonie zimowym, ale nie ma co porównywać lata do zimy. Najbardziej zadowolony jestem z Fis Carpatian Cup oraz Mistrzostw UKS i Mistrzostw Polski. Za mniej udane uważam starty w Pucharze Prezesa, ponieważ skoki nie wychodziły mi tam jak chciałem.

 WinterSzus.pl - Powiedz coś o o ostatnim obozie w Ramsau, jak oceniasz swoja aktualna formę, jak Ci idzie skakanie, co jest w porządku co trzeba poprawić?

Obóz w Ramsau uważam za pozytywny, ponieważ była tam pierwsza styczność ze śniegiem i skokami, ale formy jak na razie nie ma co oceniać.To były pierwsze skoki. Mam nadzieję, że po prostu będzie coraz lepiej i forma przyjdzie wtedy, kiedy trzeba, a do poprawy jest wiele zawsze, 
bo jak to Trener Sławomir Hankus mówi "Nigdy nie ma tak dobrze żeby nie mogło być lepiej " - (śmiech)


WinterSzus.pl - Czy wiesz już może na jakich zawodach Cię zobaczymy?

Na konkursie świątecznym w Wiśle, na Lotos Cup i Olimpiadzie młodzieży. Na pewno na razie nie myślę o zawodach wyższej rangi, a jak skoki będą bardzo dobre, to wtedy zobaczymy.

WinterSzus.pl - Masz jakieś cele na nadchodzący sezon?

Cele zawsze są, a głównym celem jest dobre skakanie

WinterSzus.pl - Wróćmy się o kilka lat: Co sprawiło, że zacząłeś trenować skoki? 

Skoki od zawsze mi się podobały i zawsze marzyłem żeby skakać, a dzięki wybudowanej skoczni niedaleko mnie w Gilowicach mogłem spełnić swoje marzenie



Sebastian podczas Pucharu Solidarności w Zakopanem 

Rozmawiała Martyna Nowicka

Kategorie: ,


2 komentarze:

  1. Sympatyczny zawodnik. Dodam, że Sebastian czasem sędziuje odległościowo w zawodach. To zdjęcie u samej góry wywiadu jak dobrze pamiętam jest robione podczas jego pracy - czyli sędziowania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sebastian bardzo miły, fajny człowiek;)

    OdpowiedzUsuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA