Archiwum strony

IO Soczi: Vogt wygrywa złoto olimpijskie!

Unknown | 11.2.14 | 15 komentarze

fot. Wikipedia
Jak się okazuje, skoki rządzą się swoimi prawami. Po półmetku rywalizacji prowadziła Carina Vogt z wynikiem 103,0 m i 126,8 pkt.
Drugi, o wiele krótszy  skok na 97,5 m dał jej jednak zwycięstwo. 





Dużo emocji przyniosły pierwsze Igrzyska Olimpijskie w wykonaniu skoczkiń narciarskich. Murowana wydawałoby się faworytka do złota w Soczi, Austriaczka Daniela Iraschko-Stolz po pierwszej serii była dopiero piąta (98,5 m), ale drugi skok na 104,5 metra pozwolił jej zdobyć srebrny medal.

Francuzka Coline Mattel wyskakała sobie medal brązowy osiągając odpowiednio 99,5 i 97,5 metra. Zawiodła nieco liderka Pucharu Świata Sara Takanashi,  która skoczyła równe 100,0 m w pierwszej serii, a w drugiej jedynie  98,5 metra. Ostatecznie uplasowała się tuż za podium.

Piąta okazała się Włoszka Evelyn Insam z wynikiem 98,5 m i 99 m. Czołową szóstkę zamknęła Maja Vtic (2x 100,5 m).

Pełne wyniki zawodów

Źródło: informacja własna

Kategorie: , , , , , , ,


15 komentarzy:

  1. No to duża sensacje. Vogt mistrzyną, Mattel z medalem, a dominatorka Takanashi bez medalu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie spora niespodzianka, wszak Takanashi była murowaną faworytką, a tu nie ma jej nawet na podium!
    Niesamowity bój stoczyły Daniela i Carina, skok Austriaczki w drugiej serii świetny, ale jednak Niemka wygrała pierwszy olimpijski konkurs pań. Trzecia Colin. Brawo dla dziewczyn! One przejdą do historii.

    Mimo, że nie było Polek to konkurs był dla mnie dosyć emocjonujący. IO robią swoje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Średni ten konkurs, zawodniczki technicznie, z wyjątkiem 5-6, prezentują się marnie i chyba ta konkurencja na IO zadebiutowała za wcześnie. Co do samych zawodów, to Takanshi jest wielką przegraną, dominatorka PŚ, tu nawet medalu nie zdobyła.

    P.S. Ta fotka to chyba zdeczka nieaktualna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz, ze jakbyśmy mieli własną aktualniejszą, tobyśmy jej nie dali?

      Usuń
    2. Ogólnie to miało być pytanie, tylko zjadłem "?", bo nie mam za bardzo pojęcia na ile aktualna jest ta fotka, bo goglach i kasku na zawodach ciężko ocenić.

      Usuń
  4. O tak, szczerze myślałem że Austriaczka skacząc tylko metr krócej od rekordu skoczni wskoczy na pierwsze miejsce. Z drugiej strony Vogt to miłe zaskoczenie, choć drugi skok jej nie wyszedł tak jakby chciała.

    W sumie jak to jest, że po każdej zawodniczce system liczy szybko i pokazuje, a po skoku Vogt tak długo czekaliśmy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Budowanie napięcia.

      Usuń
    2. Dokładnie. Na Live timingu wiatr i noty za styl były wyświetlone na 2 minuty, zanim w TV i na skoczni pokazali, tak samo jak u każdej innej zawodniczki. Już wiedziałem że wygrała podczas drugiej powtórki jej skoku.

      Usuń
  5. @Emil Teraz rozumiem. Niestety nie obserwowałem Live Timing i powiedz mi, czy płynnie pokazywał wyniki, czy po skoku Vogt tez lekko spóźnił. Wiadomo, nie tak jak w TV spóźnili ale czy choc trochę, czy płynnie pokazał jak wszystkim zawodniczkom?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko było płynnie jak u każdej innej. Chyba z 10 razy bym zdążył policzyć notę na kalkulatorze, zanim się wyświetliła w TV i na skoczni.

      Usuń
  6. MI się konkurs bardzo podobał fajnie dziewczyny skaczą a niektóre stylowo piekniej niż faceci :)

    A Hofer znowu wymyśla cuda co by tu zrobić hmmm :)

    http://eurosport.onet.pl/soczi-2014/skoki/walter-hofer-zapowiada-nowe-reguly-bezpieczenstwa-w-skokach/2pwwt

    OdpowiedzUsuń
  7. Hehe znajdźcie mi taki drugi sport gdzie wygrana vicelidera/ki PŚ jest uważane za sensacje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Poza tematem...Krzysztof Biegun kopnął w twarz i przestawił nos Stefanowi Huli. Stefek wygląda jak Gołota po walce. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że już trwa walka o szóste miejsce na PŚ :D

      Usuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA