Archiwum strony

PŚ w Klingenthal - wypowiedzi i fotorelacja

Aga Pająk | 24.11.14 | 0 komentarze

Inauguracyjne zawody Pucharu Świata w Klingenthal już za nami. Weekend ten w wykonaniu naszych reprezentantów nie był najlepszy, ale to dopiero początek. Tryumfowali reprezentanci Niemiec oraz Roman Koudelka.

W konkursie drużynowym równych sobie nie mieli gospodarze, którzy wystąpili w składzie: Markus Eisenbichler, Richard Freitag, Andreas Wellinger i Severin Freund. Na podium obok nich stanęli Japończycy oraz Norwegowie.
Do drugiej serii nie zdołali awansować Polacy. W naszym zespole z powodu kontuzji zabrakło dwukrotnego mistrza olimpijskiego Kamila Stocha.

Niedzielne zawody wygrał Roman Koudelka. Dla Czecha było to pierwsze zwycięstwo w karierze, a dodatkowo założył plastron lidera Pucharu Świata. "Jestem bardzo zadowolony z wygranej. Czuję się mocny, bo ciężko trenowałem w lecie. Liczę, iż następne konkursy także będą udane." - powiedział na konferencji prasowej.
Na podium obok niego znaleźli się Stefan Kraft i Andreas Wellinger.



"Spodziewałem się trochę lepiej, ale nie jest źle. Jestem zadowolony. W sumie to starałem oddawać swoje normalne skoki. Wiadomo, trochę lepsze wychodziły, trochę gorsze, ale weekend oceniam na plus.Skoki tu były bardzo dobrze, chociaż spodziewałem się lepszego wyniku, ale nie ma co narzekać. Na początek jest dobrze, pomalutku do przodu." - podsumował zawody Piotr Żyła.
"W tym sezonie chcę oddawać swoje dobre skoki i nawet jeśli pójdzie trochę gorzej to się nie przejmować i robić dalej swoje, to co umiem i nie kombinować. Pod względem wyników to do <<dyszki>> bym chciał, ale zobaczymy." - dodał.


"Było ciężko. Nie można powiedzieć, że było dobrze, patrząc po wynikach, ale patrząc po samych skokach było okej. Dało się wejść na śnieg bez większych problemów. Wczorajszy dzień pokrzyżował mi plany, bo planowałem oddać trzy skoki i dziś zaatakować, a że wczoraj miałem dzień wolny, to było ciężko. Widać, ze czegoś brakuje. Trudno jest mi powiedzieć obecnie czego, bo te skoki nie są tak złe, jak widać po wynikach. Będziemy musieli usiąść i na spokojnie je przeanalizować i być może zmienić coś na kolejne konkursy." - skomentował weekend Maciej Kot po konkursie indywidualnym.
"Trener określił cel jasno - mamy zdobyć więcej punktów jako cały zespół niż w poprzednim sezonie. Ja mam swoje indywidualne cele i jest to pierwsza "10" w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i medal w Falun." - oznajmił.



źródło: informacja własna

Kategorie: , , , , , , , ,


0 komentarze

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA