Archiwum strony

MŚ w Falun: Rune Velta mistrzem świata!!

mipoc | 21.2.15 | 15 komentarze

Od wielkiej niespodzianki rozpoczęło się rozdawanie medali w Falun! Rune Velta, który nie wygrał nigdy konkursu Pucharu Świata, zdobył złoty medal w konkursie na skoczni normalnej. Reprezentant Norwegii dwukrotnie uzyskał 95,5 m i o ledwie 0,4 pkt wyprzedził Severina Freunda.

Reprezentant Niemiec wylądował na 95 i 96 metrze. Faworyt konkursu cieszyłby się prawdopodobnie ze złotego medalu, gdyby nie zachwiał swojego lądowania w I serii.

Podium uzupełnił Stefan Kraft. Zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni osiągnął 95,5 i 95 m. Dla Austriaka jest to pierwszy medal na imprezie mistrzowskiej seniorów.

Tuż za czołową czwórką po dwóch skokach na odległość 93,5 m znalazł się Roman Koudelka. Piąte miejsce przypadło Taku Takeuchiemu - reprezentant Japonii dwukrotnie wylądował na 93 metrze. Czołową szóstkę zamknął mistrz świata ze skoczni normalnej z Val di Fiemme, Anders Bardal, który uzyskał 93 i 91,5 m.

Niespodziewanie, najlepszym z naszych reprezentantów okazał się Jan Ziobro. Reprezentant WKS Zakopane z dwoma rezultatami wynoszącymi 91,5 m znalazł się na ósmej pozycji. Niestety, swojego dobrego skoku z serii próbnej na konkurs nie przełożył Kamil Stoch - 90 i 89 metrów dało podwójnemu mistrzowi olimpijskiemu z Soczi 17. pozycję. Ex-aequo z nim konkurs zakończył Klemens Murańka, który wylądował na 92 i 88 metrze. Do drugiej serii nie awansował Piotr Żyła - osiągnął on 89,5 metra przy słabym lądowaniu, co dało mu 33. lokatę.

Niespodzianką jest brak awansu Noriakiego Kasaiego. Japoński weteran uzyskał tylko 89,5 m i zakończył konkurs na 35. miejscu.

Zdyskwalifikowani zostali Johann Andre Forfang oraz William Rhoads.

Kategorie: , , , , , ,


15 komentarzy:

  1. Cóż. Nie bardzo naszym się dziś powiodło w konkursie.
    Piotrek- to jest rzeczywiście łajza. Tak zepsuć skok. :))
    Janek- bardzo ładny wynik.
    Klimek zawiódł, jeśli chodzi o tę skocznię.
    Kamilowi jednak nie udało się dopasować do tej skoczni.
    No nic. Było minęło. W następnym konkursie indywidualnym wystawiamy 5 zawodników. Może szczęście któremuś dopisze i tytuł mistrza pozostanie w naszym kraju? Mój przedsezonowy typ na dużą skocznię- to nasza "Łajza". ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawni zwycięzcy nowymi przegranymi....

    konkurs wypromował (?) nowe "gwiazdy"... "stare" - Stoch, Prewc, Gregor, Bardal, Amman, Kasai z tyłu.... a jak dlugo - okaże się...

    No cóż..... skończyły się (mam nadzieję) gadki - szmatki o "cudownej broni", przewadze technologicznej...., ściemnianiu....(szkoda, że nie zatrudniliśmy szamana..) Wszystko to bylo trochę zaklinanie rzeczywistości i robienie dobrej miny do złej (?) gry.... oczywiście dla Janka Ziobro taki wynik w tym roku jest świetny, ale wiadomo - apetyt rośnie w miarę jedzenia....

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje dla Janka. Brawo. Pozytywnie zaskoczył i miło. Reszta poniżej oczekiwań. Rune mistrzem, też spora niespodzianka. Gratulacje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Brawo Janek bardzo ładne skoki i wysoka pozycja na MŚ.
    Klimka też było stać na wysoką lokatę szkoda, że nie udało się skoczyć tak jak w próbnej.
    Mnie najbardziej wnerwia Piotr dopóki on nie przestanie na zjeżdzie chowac głowy między nogi tak długo będzie miał przeplatane skoki czyli raz się uda 10 razy nie.W jego przypadku to porażka to miejsce i bardzo często ma zachwiane lądowania jak by miał zaliczyć glebę.
    O Kamilu co można napisać ? gdyby był w formie skakał by dobrze na każdej skoczni.
    Tajner w studio lepiej niech sobie schowa to bajanie dla wnuków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauważ że Piotrek ma obecnie bardzo dobre prędkości i ten garbik-fajeczka w niczym nie przeszkadza. Jemu szkodzi własna głowa. On jest jednym z tych, którzy nie chcieli współpracy z psychologiem, a jednocześnie tym, który najbardziej tej pomocy potrzebuje. Obudził się Janek, obudził Klimek i jeśli Kamil zapomni o K90 to nieoczekiwanie robi się szansa na medal w drużynie. Tam Żyła będzie pod większą presją niż w indywidualnym i jak zawali medal to nie chce być w jego skórze.

      Usuń
    2. Powstaje pytanie czy Piotra trener wystawi do drużynówki.

      Póki co dziś skupiam się na sprintach naszych dziewczyn bo emocji nie zabraknie.

      Zobaczymy jak bedę się nasi skoczkowie prezentować na dużej na treningach bo po nich zapadnie decyzja o druzynie.

      Usuń
    3. Ale sama prędkość najazdowa to za mało. A ja czytałam wypowiedź Adama Małysza, który twierdzi, że z takiej pozycji, ze ściśniętymi nogami bardzo trudno poprawnie wykonać odbicie i że ono się udaje Piotrowi na 100% raz na kilka skoków.... stąd kapitalne skoki przeplata z bardzo słabymi. Adam powiedział, że Piotrowi nie uda się być w czołówce z taka pozycją (coś w tym stylu)....

      Usuń
    4. Adam powiedział też, że nic na świecie nie zmusi Piotra by zmienił pozycję, a kiedy nie jedzie spięty daje rady się z niej dobrze wybić. Jedyne wyjście, trzeba Piotrkowi dać "setkę" przed skokiem, albo jakiegoś jointa ;)
      Wtedy by sobie na luziku pojechał hehehe

      Usuń
  5. A może mi ktoś wyjaśnić jedną (moim zdaniem skandaliczną) sprawę?

    Dlaczego panowie komentatorzy na TVP1 wpadali w euforię po skokach na 95,5m twierdząc, że to rekord skoczni? Nawet jeżeli z jakichś powodów nie uznają rekordu Peterki - prawie 10m dłużeszego - 105m, to przecież w kombinacji norweskiej Erik Frenzel skoczył ładne 99m? I podobno (piszę podobno bo konkurs oglądałam na Eurosporcie) Rudziński to komentował dla TVP. Nie komentował? Czy nie pamięta? Czy nie wie, że te skoki też są uznawane za rekord.... dla mnie karygodny brak profesjonalizmu.... profesjonalizm to nie ględzenie o osobowościach, wujkach, tatusiach.... profesjonalizm to przekazanie oczywiśtych faktów - a do takich np. należy rekord skoczni.... wstyd!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oglądałam na TVP 1 i chyba po raz ostatni bo tak wkurzający Szaranowicz jeszcze nie doprowadził mnie do zgrozy opowiada o pierdołach pokrewieństwach, ciotkach klotkach , wujkach koligacjach rodzinnych , co kto kiedys mówił, jak się zachowywał , to dosłownie pierdoły a skoki na żywo lecą i lecą ...
      To raz a dwa realizacja oraz pokazywanie samego konkursu dno zamiast kamery ustawić tak żeby skoczka było widać od momentu zjazdu do momentu lotu wraz z całą skocznią to ta kamera jest gdzieś z bliska przy ziemi nie widać dokładnie gdzie ląduje.
      Źle się to ogląda ale to chyba już nie jest wina TVP tylko realizatora w Falun.
      Szaranowicz tak majaczy jak podczas meczu tenisa Tomaszewski junior.

      Strasznie długo wyświetla mi sie ta strona za nim te wszystkie "klocki" poskładają się w jedną całośc.

      Usuń
    2. Kurde przyznam się, że nie wiem jak się liczy te rekordy. Tyle wiem, że rekord musi paść w zawodach, natomiast nie wiem czy liczą się skoki z kombinacji. Wynik Peterki został skasowany po przebudowie, to mnie nie dziwi.
      Na 100% FIS uznaje rekord Freunda (96m wczoraj) bo taki widnieje w oficjalnym protokole.

      Usuń
    3. To chyba zmieniły się kilka lat temu przepisy. Bo kilka lat temu rekordzistą jakiejś skoczni był Ronny Ackerman. I np. dziś w skokach do kombinacji drużynowej najdalszy skok to było chyba 101,5m.... Jeżeli nawet skasowano rekord Peterki (choć o ile pamiętam przed kwalifikacjami w rozmowie w studio podawano ten wynik jako rekord), to powinien liczyć się rekord z kombinacji Frenzla....

      Usuń
    4. Dla mnie ta sytuacja z rekordami jest chora. Rekord skoczni to rekord i sama nazwa wskazuje, że nikt na danej skoczni dalej nie skoczył, a tutaj mamy jakieś podziały na skoczków i kombinatorów.
      Wiadomo, że nie można brać rekordów z "prywatnych" treningów, ale wszelkie oficjalne treningi czy serie próbne dają pewność co do zmierzonej odległości i powinny być liczone. Tak więc dla mnie rekord to 101 metra, uzyskane dziś przez kombinatora Haavarda.

      Co ciekawe w oficjalnym protokole z dzisiejszych skoków kombinatorów nie wpisanego rekordu i wychodzi na to, że według FIS dla kombinatorów rekordy nie istnieją w ogóle...

      Usuń
    5. To w sumie śmieszne.
      Dzisiaj w próbnej Iraschko skoczyła 99 metrów. Skoro kombinatorzy i kobiety mają lepsze odległości od najbardziej efektywnych w tym sporcie czyli wyspecjalizowanych skoczków to pretensje możemy mieć do jury za zbyt niską belkę.
      Baba skacze trzy metry dalej niż rekord Freunda... przecież na takiej malutkiej skoczni to przepaść, a o 101 kombinatora już nawet nie wspomnę.

      Usuń
  6. No właśnie - to jest chore..... albo może nie.... może chodzi o to, by promować skoki kobiet... pokazać, że w pewnym sensie mogą skakać dalej od facetów....
    na moje to (częściowo) dlatego belka u panów była tak niska.... przecież widać było, że nawet te 100m to nie jest skok na granicy ryzyka... nie mówiąc o 95m

    OdpowiedzUsuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA