LGP Hinterzarten: Triumf Freitaga, Stoch i Kot w dziesiątce
W dzisiejszym pierwszym konkursie indywidualnym z cyklu Letniej Grand Prix zwyciężył Richard Freitag, który w pierwszej serii uzyskał 105,5 m, a w drugiej 108 m. Dobry występ zaliczyli nasi reprezentanci.
Na drugim stopniu podium stanął jego młodszy kolega Andreas Wellinger z wynikami 105 i 104,5. Trzecie miejsce należało do Matijaza Pungentara, który w pierwszej serii skoczył 104,5 m, a w drugiej skoczył pół metra bliżej. Tuż za nimi plasował się Jan Matura z rezultatami 105 i 99,5 m . Piąty był Taku Takeuchi - 103 i 102,5 m. Najlepszą szóstkę zamknął Michael Naumayer, który uzyskał następujące odległości 102 i 101,5 m.
Dobrze spisali się Kamil Stoch, który uplasował się na 8.pozycji uzyskując 101,5 i 102 m oraz Maciej Kot, który był 10. po skokach na odległość 100,5 i 103,5 m.
Udany występ zaliczył Krzysztof Biegun, któremu skoki na odległość 102,5 i 103 m, pozwoliły na zajęcie wysokiego 12. miejsca. Tuż za nim znalazł się Dawid Kubacki z rezultatami 100 i 98,5 m.
Punktował także Bartłomiej Kłusek, któremu odległości 102,5 i 95 m, pozwoliły na zajęcie 27. pozycji.
WYNIKI KONKURSU:
Rank | Bib | FIS Code | Name | Year | Nation | Jump 1 | Jump 2 | Points |
1 | 46 | 5564 | FREITAG Richard | 1991 | GER | 105.5 | 108.0 | 246.9 |
2 | 38 | 6696 | WELLINGER Andreas | 1995 | GER | 105.0 | 104.5 | 244.9 |
3 | 17 | 5284 | PUNGERTAR Matjaz | 1990 | SLO | 104.5 | 104.0 | 241.4 |
4 | 44 | 2947 | MATURA Jan | 1980 | CZE | 105.0 | 99.5 | 238.1 |
5 | 37 | 4367 | TAKEUCHI Taku | 1987 | JPN | 103.0 | 102.5 | 237.6 |
6 | 45 | 2927 | NEUMAYER Michael | 1979 | GER | 102.0 | 101.5 | 237.1 |
7 | 4 | 1995 | AHONEN Janne | 1977 | FIN | 100.0 | 101.5 | 236.3 |
8 | 49 | 4321 | STOCH Kamil | 1987 | POL | 101.5 | 102.0 | 235.5 |
9 | 43 | 5064 | HILDE Tom | 1987 | NOR | 102.0 | 101.5 | 235.3 |
10 | 39 | 5298 | KOT Maciej | 1991 | POL | 100.5 | 103.5 | 234.2 |
11 | 42 | 2067 | AMMANN Simon | 1981 | SUI | 101.5 | 102.5 | 233.4 |
12 | 9 | 5939 | BIEGUN Krzysztof | 1994 | POL | 102.5 | 103.0 | 229.7 |
13 | 26 | 5142 | KUBACKI Dawid | 1990 | POL | 100.0 | 98.5 | 229.4 |
14 | 22 | 5567 | GEIGER Karl | 1993 | GER | 100.5 | 102.5 | 229.3 |
15 | 27 | 3090 | HLAVA Lukas | 1984 | CZE | 101.5 | 101.0 | 229.0 |
16 | 48 | 4197 | FREUND Severin | 1988 | GER | 100.0 | 97.0 | 228.3 |
17 | 2 | 5676 | DEZMAN Nejc | 1992 | SLO | 104.0 | 97.0 | 228.0 |
18 | 50 | 2934 | BARDAL Anders | 1982 | NOR | 99.0 | 104.5 | 227.3 |
19 | 18 | 5757 | ASIKAINEN Lauri | 1989 | FIN | 100.0 | 98.5 | 226.0 |
20 | 35 | 4259 | ITO Daiki | 1985 | JPN | 102.0 | 96.0 | 224.1 |
21 | 40 | 4141 | KOFLER Andreas | 1984 | AUT | 100.5 | 97.0 | 222.4 |
22 | 10 | 2708 | BRESADOLA Davide | 1988 | ITA | 97.0 | 96.5 | 222.3 |
23 | 47 | 5658 | PREVC Peter | 1992 | SLO | 102.5 | 104.0 | 221.1 |
24 | 19 | 4593 | HAJEK Antonin | 1987 | CZE | 100.5 | 98.0 | 221.0 |
25 | 32 | 2928 | FETTNER Manuel | 1985 | AUT | 101.0 | 95.0 | 216.6 |
26 | 33 | 4226 | WANK Andreas | 1988 | GER | 105.5 | 102.5 | 216.3 |
27 | 3 | 5547 | KLUSEK Bartlomiej | 1993 | POL | 102.5 | 95.0 | 216.0 |
28 | 31 | 5497 | KRAFT Stefan | 1993 | AUT | 102.0 | 95.0 | 215.6 |
29 | 13 | 4678 | BOYD-CLOWES Mackenzie | 1991 | CAN | 98.0 | 96.5 | 215.1 |
30 | 29 | 5168 | ZOGRAFSKI Vladimir | 1993 | BUL | 99.5 | 92.0 | 212.4 |
31 | 30 | 4880 | KORNILOV Denis | 1986 | RUS | 101.5 | 109.8 | |
32 | 23 | 5963 | SHIMIZU Reruhi | 1993 | JPN | 97.0 | 108.2 | |
33 | 7 | 6008 | KAELIN Pascal | 1993 | SUI | 96.5 | 108.1 | |
34 | 41 | 4325 | ZYLA Piotr | 1987 | POL | 96.5 | 107.8 | |
35 | 21 | 2987 | DESCOMBES SEVOIE Vincent | 1984 | FRA | 98.0 | 106.8 | |
36 | 24 | 5302 | MIETUS Krzysztof | 1991 | POL | 99.0 | 106.6 | |
37 | 28 | 5288 | HAYBOECK Michael | 1991 | AUT | 100.5 | 106.3 | |
38 | 34 | 5972 | FANNEMEL Anders | 1991 | NOR | 96.5 | 105.3 | |
39 | 16 | 4801 | KOUDELKA Roman | 1989 | CZE | 98.0 | 105.2 | |
39 | 1 | 5466 | HAZETDINOV Ilmir | 1991 | RUS | 96.5 | 105.2 | |
41 | 36 | 2022 | KASAI Noriaki | 1972 | JPN | 96.0 | 104.6 | |
41 | 15 | 2177 | QUECK Danny | 1989 | GER | 97.0 | 104.6 | |
43 | 5 | 5695 | JUSTIN Rok | 1993 | SLO | 96.0 | 103.2 | |
44 | 25 | 4186 | COLLOREDO Sebastian | 1987 | ITA | 95.0 | 102.2 | |
45 | 11 | 5451 | KOBAYASHI Junshiro | 1991 | JPN | 92.5 | 102.1 | |
46 | 20 | 5435 | DESCHWANDEN Gregor | 1991 | SUI | 90.5 | 99.6 | |
47 | 8 | 4599 | ZHAPAROV Marat | 1985 | KAZ | 92.0 | 98.6 | |
48 | 14 | 2852 | WATASE Yuta | 1982 | JPN | 92.5 | 96.9 | |
49 | 6 | 6307 | KOREK Dusty | 1995 | CAN | 90.0 | 94.8 | |
Disqualified | ||||||||
12 | 5068 | ELVERUM SORSELL Kim Rene | 1988 | NOR |
źródło: informacja własna + fis-ski.com
Do drugiej serii nie awansowali Piotr Żyła, który zajął 34. miejsce po skoku na odległość 96,5 m oraz plasujący się dwie pozycje niżej Krzysztof Miętus z wynikiem 99 m.
Kategorie: Kamil Stoch, Letnia Grand Prix 2013, LGP Hinterzarten, Maciej Kot
Moim zdaniem rewelka jeśli chodzi o naszych.
OdpowiedzUsuńKamil w czołówce ale nie jest w formie. Maciek Kot i Dawid Kubacki skaczą dobrze ale bez zeszłoletnich szaleństw, co dobrze wróży.
Brak awansu Piotrka Żyły także dobrze wróży, tak samo jak forma Bieguna bo w jego przypadku letnie szaleństwo może nam dać jedno miejsce więcej w 55WRL, a młody skoczek wchodzący do czołówki po raz pierwszy nawet latem, cieszy.
Teraz Wisła.
Jakoś co do Krzyśka Bieguna jestem optymistą. Wielu widzi w nim potencjał lotniczy a ktoś widział kiedyś "letniego lotnika"? Akurat praktycznie wszyscy letni specjaliści czyli Kot, Kubacki, Harada (jedna wygrana latem więcej niż zimą a za jego czasów latem było 2-6 konkursów), Hoellwarth (kilka razy 2 w generalce LGP, w PŚ tak wysoko nie był) i Fras to "świecowi" czyli wysoko w górę i spadać, i na mamutach radzili sobie dobrze tylko w życiowej formie. A tacy zawodnicy jak Ljokelsoey, Hannawald nigdy nie wygrali nawet konkursu LGP, a Koch tylko raz bodaj stanął na podium latem. Tacy zawodnicy jak Romoren czy Kranjec potrafi nieźle skoczyć latem, ale też zwłaszcza ten pierwszy lepsze miejsce uzyskiwali zimą.
OdpowiedzUsuńMocno naciągana ta twoja teoria. Heolwarth był w LGP tylko raz 2, a 2x 3, za to zimą więcej razy był na podium T4S. Poza tym klasyfikacje generalną wygrywał Janda, która totalnie nie pasuje do schematu, podobnie jak Schlierenzauer, Ammann, Ito, Wank, Widhoelzl. A już z Hanawaldem to sobie strzeliłeś w stopę, bo on nie dosyć, że wygrał zawody to nawet zwyciężała w generalce.
OdpowiedzUsuńReasumując, zanim się opublikuje bzdurną teorię, przydałoby się sprawdzić, czy podstawowe założenia, sa prawdziwe, bo wygląda to żenująco.
Schlierenzauer, Ammann to najwybitniejsi w dziejach dyscypliny. Oni są poza wszelkimi kategoriami. Wank to żaden lotnik. Widhoelzl faktycznie wyjątek. Hannawald faktycznie niedokładnie sprawdziłem. To jak wytłumaczyć fakt że trenujący razem, zawodnicy Kuttina Morgenstern i Koch zawsze latem skaczą inaczej? Takiego drugiego świecowego jak Harady nie było, chyba nawet Kubacki wybijał się bardziej do przodu. I takiego drugiego letniego wojownika do naszych czasów też ze świecą szukać. Ale najłatwiej robić z Kruczka kretyna co nawet badań formy w instytucie sportu nie umie zrobić. Dalej czekam na przykład zawodnika co latem wygrywał a potem zimą nie błyszczał nigdzie poza mamutami.
OdpowiedzUsuńA Kruczek najwyżej nie potrafił ich ułożyć technicznie przed zimą (widać że się chłopaki na śniegu gubili na rozbiegu, a kiedy sypało to już dramat) Bo dla mnie twierdzenie że coś tam coś tam na przełomie maja i czerwca powoduje że skoczek jest w formie od czerwca do października a potem nagle w miesiąc zapomina skakać też się może wydawać "bzdurne"
OdpowiedzUsuńTzn na pewno przygotowania majowe mają wpływ i są piekielnie ważne, ale to są standardowe rzeczy, których nie da się spartolić i mniej więcej wszędzie wyglądają tak samo.
UsuńKrannjec w LGP 2009 trzeci, a zima wygrana i 2x drugie miejsce tylko na mamucie, prócz tego tylko 4x w dziesiątce.
OdpowiedzUsuńJuż nawet zeszłoroczny Tepes, totalnie grzebie tę loterię, bo jest kompletnym przeciwieństwem Kubackiego.
Jak pisałem an wstępie, kompletnie ponaciągałeś fakty, pasuje ci tylko Harada, który mimo wszystko i zima skakał bardzo dobrze.
W ogóle, trochę za ostro ci odpisałem w 1 wpisie, ale jestem trochę rozdrażniony TdP i żałosną realizacja TVP.
Do tego dołóż Miętusa, który ma podobny zarys formy jak Kot i Kubacki, a jest ich totalnym przeciwieństwem, słabe wybicie i spora lotność.
UsuńTzn ja też trochę za ostro za stanowczo napisałem, jakby to była prawda objawiona. Nie nie jest, nawet nie twierdzę że to ma decydujący wpływ. Miętus wbrew pozorom to inna bajka. Jego miejsca w LGP to 6, (Hakuba, o ile pamiętam jeden zawodnik z czołowej "10" poprzedniego sezonu i też jeden z "10" przyszłego, i co bardziej istotne tylko "2" zawodników z top 10 aktualnej klasyfikacji GP)7,9,9,13 (ta sama Hakuba). Owszem wygląda to lepiej niż zimą ale obsada też dużo słabsza. A Murańka? Hula anemiczny na progu, a życiówkę w PŚ ma lepszą niż w LGP. Ja nie twierdzę że ma to jakieś decydujące znaczenie. Chociaż w przypadku Kota widać że dopiero lepiej zaczął skakać po poprawie lotu. Kubacki z kolei zeszłej zimy świetnie jeździł po rozbiegu a wcześniej to mu zupełnie nie szło. Skoki to jest skomplikowany sport. Jest mnóstwo czynników decydujących o wyniku. To co wymieniłem to może być jedną z pięciu, sześciu naszych letnich wyskoków ale jednak jedną na 90% jest. Co do Harady. Ja pamiętam końcówkę kariery Harady. Jak klepał bulę podczas mroźnych konkursów, potem nadeszły konkursy w Niemczech gdzie było +10 i zajął 4 i 18 miejsce, potem za tydzień kolejne konkursy w mrozach do -10 stopni i 35 i 38 miejsce i NQ :P
OdpowiedzUsuńMiało być z pięciu, sześciu przyczyn.
UsuńHula nie ma lepszej życiówki w PŚ niż w LGP, ma dokładnie taką samą...... w swoim najlepszym sezonie w LGP też miał 7 miejsce w Wiśle (LGP 2010) i punktował regularnie, chyba tylko w 1 konkursie był bez punktów i to w konkursie po tym jego najlepszym
OdpowiedzUsuńNasi letni byli zimą bez formy to jest fakt. Pewnie nawet w letnich warunkach w sezonie 10/11 byłoby dość krucho. Ale jak skoczek jest w słabej formie to kiedy są okoliczności nie sprzyjające jego technice przepaść jest dużo większa niż kiedy jest w formie dobrej. Małysz w sezonie 97/98 był w bardzo słabej formie. Ale czasem jakieś punkciki wpadły ale na mamutach to był dramat zupełny. W Vikersund nawet dostał od Jouko Heina co pełnił funkcję naczelnej czerwonej latarni PŚ. Czy choćby Harrachov 2008 co gdyby nie odwołanie konkursy byłby ostatni.
OdpowiedzUsuńJak na pierwsze zawody tego lata LGP moim zdaniem dobry występ naszych chłopaków.
OdpowiedzUsuńCo raz bardziej mnie drażni brak choć by dwóch naszych zawodniczek gdzie moglibyśmy startować w konkursach mieszanych przez to Polska znowu będzie tracić punkty w PN.
UsuńKolejny rok i znowu nie mamy dwóch zawodniczek wychodzą błędne decyzje podjęte kilka lat temu przez PZN.